Jeżeli jest to uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją, może być stosowany system przerywanego czasu pracy według z góry ustalonego rozkładu przewidującego nie więcej niż jedną przerwę w pracy w ciągu doby, trwającą nie dłużej niż 5 godzin.
Przerwy nie wlicza się do czasu pracy, jednakże za czas tej przerwy pracownikowi przysługuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za czas przestoju.
Kodeksowa (art. 139 Kodeksu Pracy) regulacja przerywanego czasu pracy jest ściśle restrykcyjna. Wskazuje ona na szereg wymogów jakie musi spełnić pracodawca, aby móc wprowadzić u siebie system przerywanego czasu pracy. Należą do nich:
- wprowadzenie tego systemu musi być uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją,
- funkcjonowanie przerywanego czasu pracy musi się odbywać w ramach z góry ustalonego rozkładu; Oznacza to, że pracodawca nie może na bieżąco, gdy jest mu to „na rękę”, wysyłać pracowników do domu i żądać powrotu do pracy np. po południu; pracownik musi wiedzieć z góry, że danego dnia będzie pracował w ramach przerywanego czasu pracy,
- pracodawca może wprowadzić tylko jedną przerwę w ciągu doby pracowniczej – większa ilość przerw jest zakazana (w okresie przerwy pracownik nie pozostaje w dyspozycji pracodawcy),
- przerwa nie może trwać dłużej niż 5 godzin,
- mimo niewliczania przerwy do czasu pracy, za jej okres trwania przysługuje pracownikowi wynagrodzenie w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za czas przestoju,
- nie wolno stosować przerywanego czasu pracy w powiązaniu z niektórymi innymi systemami czasu pracy.
System przerywanego czasu pracy może być wprowadzony w zakładzie pracy tylko w drodze układu zbiorowego pracy. Wyjątek stanowi pracodawca będący osobą fizyczną, który prowadzi działalność w zakresie rolnictwa i hodowli i u którego nie działa związek zawodowy – może on wprowadzić zasady pracy w takim systemie organizacji czasu pracy w drodze umowy o pracę zawartej z pracownikiem.